Wędrówka.fora.pl

Coolasek

Chodzi mi o interpretacje tylko i wyłącznie 10 punktu...

a) Czy powinien zostac taki jaki jest i dlaczego??
b) Powinna nastąpic ogólna interpretacja tegoż punktu i podanie tego do ogółu społecznosci...i jaki??
c) Powinna nastąpić lekka zmiana w treści...i jaka??
d) Powinien zostać usunięty bo nie spełnia swojej roli w teraźniejszych czasach...albo inna interpretacja kasacji!!
e) Własna inwencja nie jednakowa do wyzej wymienionych...

Aha temat tyczy sie tylko 10 punktu wiec nie pisac o niczym innym
Trzymac własne zdanie, nie dopowiadac nic do nikogo i nie obgadywac innych postów...

Dziekuje z góry...

OLO

Według mnie nowa inwencja . Kultura nałogu ( picia piwa , palenia papierosów ) . Czemu ?? A no temu , że mało kto z nas nie pije piwa albo nie pali papierosów. Lepiej nauczyć się jak pić piwo , ażebyśmy potem nie mieć konsekwencji i wyrzutów …
To jest moja ogólna myśl , gdy będzie więcej postów napisze cos głębszego …

mroczek

hmm... 10 punkt...

przestarzaly...

"harcerz to nie wielblad, pic musi..." Smile

uwazam, ze powinno to byc przedstawione w sposob taki azeby miec umiar w piciu i paleniu...

Rogal

wedlug mnie powinien byc zmieniony

wiele się mowi o "interpretacji i komentarzu" ze to powinno byc zmienione ale to bez sesu poniwaz prawo powinno nie wymagać komentarzy. powinno byc konkretne.
tp tyle odnosnie teorii a teraz praktyka

"(...)do 18stego roku życia" to jest bez sęsu ponieważ to już reguluje prawo państwowe.
nie wiem jak powinien brzmieć ten punkt lecz może wzorem scoutów "Harcerz dba o zdrowie...i cos tam jescze dopisać" to w pewnym stopniu odnosi sie do kultury picia juz samo w sobie.

choć powiem szczeze ze harcerstwo z piwem.... to jednak nie to o co chodzi. niestety nie da się wykorzenić tej patologii z ZHP i powinno sie ją jakos kontrolować choćby łagodząc 10 punkt prawa

Jedruch

Ja uważam, że nie powinno być zmieniane, bo to, że większość harcerzy pije i chce pić nie jest pretekstem do łagodzenia prawa. Czy to, że praktycznie w każdym domu jest jakiś piracki album muzyczny, czy program to znaczy, że trzeba prawo załagodzić? Co prawda praktycznie osiągnięcie tego dla całego Zethapu jest niewykonalne, ale miejmy jakieś ideały. Starajmy się nie pić. Sam nie piję i nie piłem, ale uważam, że jedno piwko np. przy spotkaniu nie jest złe, ale jak widzę harcerzy, którzy jadą na jakiś wyjazd w celu czystko biesiadnym to mam obiekcje co do ich poczucia wartości harcerskich. Nie rozumiem też stwierdzenia, że prawo to tyczy się tylko wyjazdów, tzn. nie powinno się pić tylko na wyprawach harcerskich. Harcerstwo to nie tylko rajdy i biwaki, to całe nasze życie.

mroczek

zgodze sie z Toba co do kwestii ze harcerstwo to nie tylko wyjazdy... tak samo jest z mundurem... jestem harcerzem zawsze a nie tylko gdy mam na sobie mundur...

no to inny pkt: "Harcerz w kazdym widzi blizniego a za brata uwaza KAZDEGO INNEGO HARCERZA." i czy ten punkt jest przestrzegany? watpie... kazdy z nas ma wrogow w ZHP i nieukrywajmy tego, da sie to odczuc na roznego typu rajdach... hufcowych badz na RAJDZIE GRANICA!

"...czysty w mysli, mowie i uczynkach..." - wielu z nas uzywa nie cenzuralnych badz ordynarnych slow... juz slowo dupa jest brzydkie...

skad wziol sie neologizm "podharcerzyc cos"? czyzby byl synonimem do ukrasc, buchnac? Smile

moznaby dyskutowac o kazdym punkcie i wynajdywac ich niepoprawnosc w czasach dzisiejszych...
gdy prawo bylo ustalane panowaly inne idee, byly to inne czasy...
uwazam ze prawo powinno zostac zmienione, a juz napewno dostosowane do roznych pionow wiekowych, bo co innego jest wartoscia dla harcerza mlodszego, starszego a co innego dla wedrownika...

a teraz mnie ubiczujcie... Smile

hihi

Jedruch

Wszystko spoko, piszesz przeważnie prawdę, ale nie uogólniajmy wszystkich harcerzy, że np. każdy bez wyjątku ma jakiegoś wroga w ZHP, bo możliwe, że znajdą się tacy co naprawdę nie mają. Ogólnie jednak zgadzam się z Twoim postem, tylko problem w tym, że nie zachowaliśmy zasady o którą prosił Coolas w pierwszym poście.

Coolasek

No dobra niech mu bedzie... ale wiecej juz nie zmieniajcie mojej prośby...

Rogal

dobra Mroczek ale w prawie chodzi o to aby było nieosiągalne w pewnym stopniu . poto aby kazdy musial się wyslilić.

tylko ze czasem prawo jest przestarzale i z kąd sie bierze niewątpliwy kryzys Harcerstwa?? z tego ze cały zwiazek jest przestarzaly! potrzebna ea reformy ale takie by tylko na trochę inne wartości polożyć nacisk

Coolasek

Dobrze mówisz rogal...

Takich ludzi z takim rozumowaniam nam wiecej trzeba...

I nie chodzi mi tu o rewolucje ale powszechne przystosowanie sie...

Pozdrawiam Smile

mroczek

Jedruch

Czyli uważasz, że nie picie i nie palenie jest nieosiągalne w życiu harcerskim?

Coolasek

Jedruch

No faktycznie zapomniałem o Twojej prośbie Coolas w pierwszym poście, przepraszam, ale jednak stwierdzenie, że obecność alkoholu i tytoniu w życiu ludzi jest niezmienna w me oczy kole Smile

Coolasek

To niepatrz :> Lub okulary załuz by nie wybiło Ci to ich... Wink

A tak na poważnie to kazdy ma prawo sądzic jak chce...
Nasi rodzice walczyli o wolnosc słowa to my mówimy...